"cheerleaderki"

Tylko tego brakuje mi do pełni szczęścia Razz

. Mamy już stały mysle doping, chłopaki wygrywają, a jakże by było miło popatrzeć na tańczące dziewczyny Laughing

. Może pójdziemy za ciosem i postaramy się i to zorganizować?

Ta, kadeci mogą zorganizować małolatki z jumpa Smile

Poważnie... to jest nie do zrealizowania

noo mysle ze mozna by pogadac z pania anną kęćko Smile

No nieee...
Jeśli chodzi o mnie: jakoś nie odczuwam potrzeby oglądania dziewczynek w różnych kategoriach wiekowych poprzebieranych w jakieś dziwaczne stroje, machających pomponami i mylących sie średnio co trzeci krok. Tyle w temacie z mojej strony.

eh Marteczka nie wiesz co dobre Wink

zresztą zaq często to i tak bys ich pewnie nie oglądała...

Ważne żeby sie coś działo na tych spotkaniach!!! Niech i będą małolatki jak nie ma możliwości zorganizować starszych. Zawsze to kilka osóbbedzie więcej na spotkaniu.

Hmmm... coż... ja popieram zdanie Martki Smile

poza tym zawsze stawiałam na jakość a nie ilość... a jako osoba która ma pare lat doświadczenia w tańcu często otwierały mi się scyzoryki po kieszeniach jak widziałam co cheerleaderki wyrabiały na parkiecie... I jeszcze co poza tym... jak się siedzi w pierwszym rzędzie to one robią wiatr machając tymi nieszczęsnymi pomponami Razz

Zdecydowanie na nie Very Happy

W tej dyskusji głos kobiecy jest ogromnie niepotrzebny i mało obiektywny Smile

Ale i tak wyjdzie na Wasze,bo powtarzam - nie do zrealizowania.

czirliderki nie sa do szczescia potrzebne. wazne jest to zeby chlopaki zwyciezali, a my stwarzali super atmosfere i doping na hali.

over

A kto wam powiedział, ze to muszą być te same dziewczyny co kiedyś? Nie pomyśleliście, że one też w jakiś sposób dopingują drużyne? wyobraźcie sobie chłopaków przy prezentacji otoczonych cheerleaderkami" Laughing

. Pozatym znaleźli by się pewnie ludzie, którzy tylko ze względu na cheerleaderki przychodzili by na mecz, a to zwiekszało by nam frekwencję Wink

. "Robią wiatr">bez komentarza

Matt napisał:

Pozatym znaleźli by się pewnie ludzie, którzy tylko ze względu na cheerleaderki przychodzili by na mecz, a to zwiekszało by nam frekwencję

wiem, ze koszykowka to nie pilka nozna no ale nie moglem sie powstrzymac: "nieliczni, ale fanatyczni" Wink

Dziewczyny są zazdrosne chyba, Musiałabyś Sadka dać Helera troche wyżej by tak nie wiało na niego Wink

buhaha.. bardzo śmieszne Razz

zazdrosna

o te durne małolaty Razz

chyba śmieszny jesteś Razz

A z tego co się orientuję Heler ma bardzo zbliżone zdanie do mojego Razz

zresztą może sam tu kiedyś zawita, bo póki co omija ten temat szerokim łukiem Razz

Ja chcę tu tylko przeforsować moje zdanie, że lepszy doping dwudziestu kibiców niz tysiąca przypadkowych pikników, starszych panów ( albo młodszych...) śliniących się na widok tyłków nieletnich (co zaobserwowałam np w nowinach Very Happy

) no sorry... mi takie widowiska nie pasują...
Poza tym nie prowokujcie mnie (Matt i Emsi Razz

) bo nie mogę sie powstrzymać od skomentowania, a chciałam ten temat z mojej strony zakończyć Very Happy

Skoro zostalem wywolany do tablicy to sie wypowiem Razz

Mnie wlasciwie to ani nie grzeje ani nie ziebi czy beda cheerleaderki czy nie, jest mi to totalnie obojetne. Ja przychodze do hali ogladac dobra koszykowke a nie wystepny taneczne. Ale jesli beda to nie martwcie sie i tak bede nadal przychodzil na mecze ;P

Jak były starsze kilka lat temu to nawet fajnie było popatrzeć czasami Smile